Martin Baltscheit
Tylko jeden dzień
O spektaklu
Lis i Dzik obserwują narodziny muszki – jętki jednodniówki. Zauroczeni jej delikatnością i zmartwieni faktem, że czeka ją tylko jeden dzień życia wmawiają nowej przyjaciółce, że to Lisa godziny są już policzone! Absurdalne kłamstwo pociąga za sobą szereg komicznych perypetii, które dla Jętki okazują się najpiękniejszymi chwilami w jej króciutkim istnieniu.
W sztuce Martina Baltscheita wszystko obraca się wprawdzie wokół niechybnej śmierci bohaterki, ale autor w swym mądrym, głębokim przesłaniu mówi przede wszystkim o życiu, zwracając uwagę na jego wartość; najważniejsze jest bowiem, w jaki sposób je spędzimy, ile będzie w nim miejsca na przyjaźń, miłość, jaki nadamy sens własnej egzystencji.
Świetne tempo, znakomite dialogi, zabawne sytuacje i nieoczekiwane zwroty akcji, to niezaprzeczalne walory tekstu niemieckiego dramaturga. W atrakcyjnej inscenizacji Bogdana Nauki, Pavla Hubički i Pavla Helebranda przedstawienie naprawdę bawi – nie tylko najmłodszych – a równocześnie oswaja niełatwy problem odejścia, żalu i godzenia się ze stratą kogoś bliskiego.
foto: Tomasz Zakrzewski, projekt plakatu: Pavel Hubička