Marta Popławska
Ostatniego grudnia rozstajemy się z MARTĄ POPŁAWSKĄ, która po 16 latach w Ateneum postanowiła dołączyć do zespołu aktorskiego Teatru Lalek Banialuka w Bielsku-Białej.
Dziękujemy Marcie za wszystkie wspaniałe role wykreowane na naszej scenie, m.in. w Jamie Franza Kafki, Balladach i romansach Adama Mickiewicza, za postać tytułową w Joannie d’Arc (wszystkie trzy spektakle w reż. Karela Brožka), Laurę i Wielkiego Księcia w Kordianie Juliusza Słowackiego (reż. Jakub Roszkowski), Barbórkę w Łysku z pokładu Idy Gustawa Morcinka (reż. Konrad Dworakowski), Królewnę w Krawcu Niteczce Zbigniewa Głowackiego (reż. autora), Karusię w Piaskowym Wilku Åsy Lind (reż. Zuzanna Mukoid), kreacje w autorskich przedstawieniach Marcina Jarnuszkiewicza Daleka podróż Andersena i Serce wg Edmondo de Amicisa, w Szczurołapie Bogumiły Rzymskiej (reż. Janusz Ryl-Krystianowski), Lamencie w Galerii Krzysztofa Bizia (reż. Irena Józefiak) i wiele, wiele innych.
O rolach Marty w Kordianie pisano m. in.:
(…) rozmowa Cara z Konstantym, granymi tu przez kobiety, Katarzynę Prudło i Martę Popławską, zyskuje nieprawdopodobną moc. Kostiumy ośmielają do walki wręcz, aktorki włażą na siebie nawzajem, pozostając w ciągłym zwarciu. Świetnie mówią ten tekst, który nagle odsłania ukryty potencjał. Jedna z lepszych scen w polskiej dramaturgii wybrzmiewa z wielką siłą, zdolna porwać widownię. (Kalina Zalewska, Kordian, www.teatrologia.info, 11 września 2019)
Marta Popławska dynamiczna, ekspansywna, spontaniczna i impulsywna jako Laura, jako Wielki Książę jest skupionym, oszczędnym w gestach, niekiedy tylko pozwalającym sobie na wybuch, wytrawnym graczem politycznym. Porusza się i mówi odmiennie, nie tylko dlatego, że narzucają jej tę przemianę kostiumy – kolejno biedronki i pająka. Na niej oraz Katarzynie Prudło w roli Cara spoczywa ciężar finałowej sceny, w której spór o Polskę wiodą dwa pająki. Pomiędzy nimi miota się Kordian, przeganiany tam i z powrotem jednym uderzeniem dłoni. Scena tego agonu zapada w pamięć. (Magdalena Legendź, Muszki w flaszeczce, „Teatr Lalek” nr 1/2019)
Na temat Joanny d’Arc warto przytoczyć fragmenty recenzji Henryki Wach-Malickiej:
Dorośli miłośnicy sztuki lalkarskiej marzą, by teatry animacji przygotowywały spektakle także dla nich. I to marzenie często się spełnia. Nie zawsze niesie jednak kreacje tej miary, co tytułowa Joanna d’Arc w przedstawieniu katowickiego „Ateneum”. Marta Popławska nie miała łatwego zadania. Karel Brožek zbudował inscenizację z fragmentów różnych tekstów, powstałych w różnym czasie, i różnie pokazujących postać Dziewicy Orleańskiej. Z tej wyrywkowej materii dramaturgicznej miał powstać portret kobiety, która weszła do historii świata, ale o której wciąż wiemy niewiele. Młoda aktorka poradziła sobie z wyzwaniem doskonale. W odrealnionej scenicznej rzeczywistości, złożonej z ludzi i lalek, pojawia się zwykła dziewczyna, której krótkie życie naznaczy tragedia. Joanna ma w sobie tyle samo determinacji, co naiwnej wiary w słuszność posłannictwa. Jest w takiej samej mierze odważna w boju, co kompletnie nieprzygotowana na atak dworskich koterii. Emanuje wreszcie wewnętrzną delikatnością i kruchością, odkrywając tym samym przed wrogami najbardziej czułe miejsca duszy. (Dziennik Zachodni, 22.03.2011)
(…) odtwórczyni roli Joanny, (…) konsekwentnie buduje bohaterkę z wielu szczegółów – uśmiechu, spojrzeń, gestów. Trudność jej aktorskiego zadania bierze się i stąd, że Karel Brožek wykorzystał w scenariuszu widowiska teksty różnych autorów (…). Marta Popławska radzi sobie znakomicie, zarówno wtedy, gdy mówi złożonym wierszem, jak i wtedy, gdy rzuca wrogom krótkie, ostre riposty. (…) (Dziennik Zachodni, 10.10.2010)
Dodajmy, że właśnie za Joannę d’Arc aktorka uhonorowana została ZŁOTĄ MASKĄ – Nagrodą Artystyczną Marszałka Województwa Śląskiego (za rolę w teatrach lalkowych). Jest też laureatką Brązowego Medalu „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.
Na scenie Banialuki życzymy Marcie interesujących, ważnych ról, prawdziwych wyzwań artystycznych i spełnienia twórczych ambicji.
foto: Tomasz Zakrzewski, Przemek Wiśniewski, rech