Maria Joterka
O Królewnie Wełence
O spektaklu
Sztuka inspirowana baśnią Marii Krüger Apolejka i jej osiołek to pełna wdzięku, zabawna i pogodna historia o miłości, wykorzystująca motyw narzeczonego zamienionego w zwierzę.
Królewna Wełenka i Królewicz Kłębuszek jeszcze się nie znają, ale są sobie przeznaczeni. Tęsknią i marzą przeczuwając, że miłość nada ich życiu sens, że we dwoje będzie radośniej i ciekawiej. Ona czeka niecierpliwie w wieży, on szuka jej po całym świecie, choć ten cały świat to tak naprawdę miasteczko i jego sympatyczni mieszkańcy – Kwiaciarka, Listonosz, Kominiarczyk, Aptekarz…
Stara Prządka plącze jednak nitki i losy młodych bohaterów; zanim więc uda im się spotkać, będą musieli się trochę natrudzić.
Jak to w baśniach bywa, miasteczko nie jest bowiem takie zwyczajne. Pojawi się w nim zaczarowana studnia i jabłoń z owocami o magicznej mocy, ktoś zamieni się w osła, a zając przebiegnie pod drzewem w najmniej odpowiednim momencie… W końcu jednak Królewicz odnajdzie zapodziane druty Prządki, a ta wskaże mu w nagrodę drogę do Królewny.
Kiedy szczęście będzie na wyciągnięcie ręki, los podda Wełenkę najważniejszej próbie. Wyjdzie z niej zwycięsko, bo miłość potrafi czynić cuda większe niż baśniowe czary.
Inscenizacja zrealizowana z dystansem i dużym poczuciem humoru, łączy konwencję żywego planu z lalkami.
foto: Tomasz Zakrzewski