ŚWIĘTO LALKARSTWA
Od kilkunastu lat na całym świecie pierwszego dnia wiosny – 21 marca – obchodzony jest Światowy Dzień Lalkarstwa. W tym roku polskie orędzie, kierowane zarówno do ludzi teatru, jak i widzów, napisał Janusz Ryl-Krystianowski. Autorem światowego przesłania jest natomiast prezydent UNIMY (Międzynarodowej Unii Lalkarskiej) Dadi D. Pudumjee.
Światowy Dzień Lalkarstwa
Istotą każdego rodzaju sztuki widowiskowej jest AKTOR twórczo realizujący zamierzenia inscenizacyjne reżysera w specyficznym kontakcie z WIDZEM. Stefan Jaracz ujął to w sposób niezwykle trafny i lapidarny: „Sztuka aktora była pierwsza, bo przed obrazem, rzeźbą, muzyką był już dramat: twarz człowieka”.
Zatem dialog człowieka aktora z człowiekiem widzem to TEATR. I nie jest istotne, jaka jest specyfika teatru, czy jest to pantomima, dramat, opera czy teatr lalkowy, zawsze mamy do czynienia z AKTOREM. Tylko różnice gatunkowe decydują o właściwym rozłożeniu akcentów w materii, w której porusza się aktor. Aktorów naszych teatrów określamy terminem LALKARZE. To ludzie, którzy w przeszłości potrafili sami zaprojektować i zbudować lalkę, a także umieli opowiadać nią historię. I to bez zaplecza instytucjonalnego z całą jego techniką. Lalkarz współistniał z wykreowaną przez siebie postacią. Dodana do niego lalka tworzyła metaforyczny obraz świata, ale także wywoływała różne asocjacje decydujące o formie i niepowtarzalnej atrakcyjności widowiska. Szkoda, że to teraz w naszym kraju coraz rzadsza umiejętność.
Nasza domena to ogólnie rzecz biorąc: FORMA. Mieści się w tym pojęciu i lalka z jej rozlicznymi technikami, i maska, i rekwizyt, i przedmiot. Jedno jednak jest pewne. Dopiero wtedy forma ma możliwości wyjątkowego scenicznego istnienia, jeśli dostanie się w ręce uzdolnionego aktora lalkarza. Najbardziej interesujące są te sytuacje, w których aktor JEST na scenie i – mimo że nieukryty przed wzrokiem widza – oddaje pole lalce czy przedmiotowi, a sam STAJE się formą.
Z okazji naszego święta chciałbym wszystkim polskim lalkarzom życzyć, by realizowali swój zawód w teatrach rzemieślniczo sprawnych, artystycznych, tworzonych wyłącznie z ludźmi, którzy uznali ten gatunek za własny, bez kompleksów i czołobitności wobec tak zwanego dramatu. W teatrze nawiązującym do tradycji, lecz także eksperymentującym w poszukiwaniu nowych dróg.
W teatrze wyprzedzającym w potrzebach intelektualnych swoich widzów, a nie tylko dorównującym ich gustom.
W teatrze dobrej literatury i sensu, sensu, sensu….
Janusz Ryl-Krystianowski
Lusowo, marzec 2019 r.
UNIMA Młoda 90-latka
Drodzy lalkarze, członkowie UNIMY oraz szacowni koledzy z całego świata, jednocześnie będący tak blisko – witam Was wszystkich!
Kiedy poproszono mnie o napisanie przesłania UNIMY w ramach obchodu światowego dnia lalkarstwa 2019, byłem niezwykle poruszony. Przez moment zabrakło mi słów. To wielki zaszczyt i honor. Zwracam się zatem do Was wszystkich w dziewięćdziesiątą rocznicę powstania tej wspaniałej organizacji – Union International de la Marionette – UNIMA.
Rozpiera mnie duma, kiedy stwierdzam, że jesteśmy najstarszą międzynarodową organizacją teatralną na świecie. Tradycja, talent, wyobraźnia i ciężka praca: to solidne fundamenty UNIMY – co z dumą potwierdza nasza historia i spuścizna teatralna. Zarówno założyciele organizacji, jak i kontynuatorzy ich wizjonerskich idei – to właśnie osobowości, które ukształtowały współczesny świat lalkarstwa. Niektórzy są z nami, inni żyją już w naszych wspomnieniach, ale ich ideały, wartości, dzieła, i co najważniejsze artystyczna empatia, żyje w ponad 90 krajach na całym świecie, w których nasza organizacja posiada swoje centra wspomagane przez licznych reprezentantów na całym świecie.
Od samego początku UNIMA funkcjonuje jako platforma krzewiąca, wspomagająca, wymieniająca i dzieląca się pomysłami, myślami i pracą. A w dziewięćdziesiątą rocznicę jej powstania, nasze poświęcenie powinno służyć nowym pokoleniom lalkarzy – inspirujących się tradycją i nowoczesnością, tworzących najpiękniejszą tkankę lalkarstwa, wykorzystujących potencjał wyobraźni, kreacji i swoistego komentarza. Chcę użyć rodzaju metafory – stoimy właśnie na moście, niosąc bagaż doświadczeń poprzednich pokoleń, chcąc dokonać przetworzenia siebie, by z optymizmem wkroczyć w przyszłość.
Żyjemy dziś w erze technologii, która może przynieść ogromne zmiany w sferze lalkarstwa. To dla UNIMY czas, w którym możliwe jest zdobycie nowej publiczności. Jesteśmy w stanie użyć lalki by opowiadać historie, które będą jeszcze bardziej poruszające, jesteśmy w stanie stworzyć jeszcze nowsze modele dystrybucji i platformy wymiany naszej pracy. Często słyszałem pytania – dlaczego UNIMA? – odpowiadam – ponieważ UNIMA jest światową rodziną z ogromnymi zasobami ludzkimi dostępnymi globalnie – to właśnie tworzy i wyróżnia naszą organizację i definiuje jej cele. Posiadamy ogromną armię wolontariuszy i indywidualności na całym świecie, którzy zawsze będą gotowi, by wspomagać wszelakie talenty.
Jak nazwać i opisać ten rodzaj fascynacji materią, której poświęcamy życie? Czy to moment, w którym martwa materia zaczyna żyć, a w rezultacie przenosić znaczenia bardziej zrozumiale niż słowa wypowiadane przez najlepszego aktora, a może to poczucie tworzenia kiedy animujemy i dajemy życie martwej materii? Jakakolwiek byłaby odpowiedź, lalki na całym świecie od lat grają, walczą, kochają i łączą nasze wspomnienia z teraźniejszością. A my uczymy nowe pokolenie, by korzystać z zasobów poprzedników i jednocześnie by odważnie poszukiwać nowych rozwiązań.
Świętujmy zatem tę miłość do lalek, ale również próbujmy zrozumieć różnice, które istnieją pomiędzy naszymi krajami i kulturami, a które powinny być poznane i niwelowane w takim dniu jak ten. Zarówno ta organizacja, jak również ta forma artystycznego wyrazu pozwala na promocję najcenniejszych ludzkich wartości, takich jak pokój, zrozumienie i akceptacja wszystkich ludzi, niezależnie od ich pochodzenia, politycznych i religijnych przekonań czy różnic kulturowych, a które idą w parze z szacunkiem dla fundamentalnych praw każdego człowieka zapisanych w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka ONZ. Poprzez swoją obecność w ponad 90 krajach, UNIMA staje się platformą wymiany doświadczeń ludzi praktykujących lalkarstwo, prowadzących badania w tej dziedzinie, eksplorujących jej historię – dla pasjonatów tej formy sztuki.
W dniu światowego dnia lalkarstwa – jestem zachwycony faktem, iż mogę śmiało stwierdzić że dotarliśmy do wielu ludzi i wielu społeczności na całym świecie, przede wszystkim tych z rejonów nieuprzywilejowanych, gdzie doświadczenie materii, jaką jest teatr lalek bez nas po prostu nie byłoby możliwe. Czuję się zaszczycony i wyróżniony mogąc pracować z Wami jako Prezydent UNIMY. Poprzez doświadczenie podróży i spotkań z Wami, mam poczucie wspólnoty, które łączy nas – lalkarzy z całego świata; we wszystkich Was jest ogień, który płonie bez względu na okoliczności; naszym spotkaniom zawsze towarzyszy uśmiech, wymiana myśli i pomysłów. Staram się kultywować wielkie przyjaźnie i tworzyć więzi podobne do tych rodzinnych, i właśnie dlatego zwracam się do Was z serdeczną prośbą, byście zostali ze mną do końca moich dni.
Dziękuję.
Dadi D. Pudumjee Prezydent UNIMY
Tekst przesłania z języka angielskiego na język polski przełożyła Katarzyna Siergiej.
Dadi D. Pudumjee jest jednym ze współczesnych artystów-lalkarzy pochodzącym z Indii, jest również reżyserem teatru lalek. Lalkarstwo traktował hobbistycznie, kończąc studia ekonomiczne. Studiował również na Wydziale Komunikacji Wizualnej (National Institute of Design) w Ahmadabadzie w Indiach. W Ahmadabadzie dołączył do sekcji lalkarskiej prowadzonej przez Meher R. Contractor (Darpana Academy of Performing Arts), gdzie jego hobbistyczne zainteresowanie teatrem lalek przekształciło się w profesjonalną praktykę. W 1972 roku, uczestniczył w międzynarodowym festiwalu teatrów lalek w Charleville Mézières, jak również w kongresie UNIMY. To spotkanie z lalkarzami i ich sztuką dało początek jego karierze jako artysty-lalkarza.
foto: projekt plakatu: Zahra Sabri